Nareszcie więźba zaczyna się pojawiać w typowym dla niej miejscu, czyli powyżej ścianek kolankowych . Do tej pory elementy były docinane, nawiercane i malowane na tzw. 'kopycie' przygotowanym przez cieślę. Do malowania wybraliśmy drewnochron palisander średni, aby kolor nie różnił się znacznie od naszego SIRIUSa brązowego.
Wcześniej o tym nie pisałem, ale złożyłem reklamację na więźbę. Ogólnie chcę obniżki ceny, ponieważ elementy były krzywe i cieśla musiał wyrównywać boki (które będą pod kontrłatami) krokwi. Oczywiście to dodatkowy koszt. Ale z ekipy jestem zadowolony, więc zaciskam pas i płacę. Na szczęście jest zapas materiału, ponieważ mamy krokwie 10x18.
Cieśla sprowadził ekipę rodzinną: dziadek, syn i wnuk. Senior leśnik, stolarz i cieśla. Widać, że na robocie się zna i fuchy nie przypuści. Jak mówi, drewno jest mu posłuszne
A wracając do tytułu tego wpisu, mój cieśla ma podejście takie, że stosowanie blach i kątowników jest obraźliwe dla tego zawodu . I dalej, że robienie dobrej więźby pod folie, to marnowanie pracy cieśli! Dobry dach to więźba na zacios, zamki i jaskółczy ogon itd. itp.
a potem deskowanie lub płytowanie i dopilnowanie, aby płyty lub deski były wentylowane z obu stron, czyli od zewnątrz (miedzy dachówką a płytą) i od wewnątrz (między płytą a ociepleniem poddasza). Dlatego ścianek kolankowych nie muruje się do samej więźby a w przypadku okapu skrzynkowego trzeba się mocno przyłożyć do zapewnienia właściwej wentylacji.
Ciekawy artykuł na temat starej więźby jest TUTAJ W szczególności rozdział 8, "Elementy metalowe w konstrukcji więźby".